KIRBY KELLY King of Blues 2009

Natrafiłem ostatnio na bardzo ciekawego gościa, który prezentuje się interesująco w świecie bluesa. Kirby Kelley to Amerykanin, który sam o sobie mówi, że brzmi jak "szczur w pudełku (pułapce) albo małpa z bólem zęba". Ja tam uważam, że brzmi ciekawie ale w życiu nie słyszałem jak brzmi małpa z bolącym trzonowcem więc się moge mylić.




Kirby Kelley to człowiek, który ma spore doświadczenie muzyczne, jest czynnym gitarzystą i nauczycielem. Zdobył też szereg nagród a ostatnio jedną z ciekawszych przyznawaną prze magazyn Guitar Center doroczną King of the Blues. Sam laureat jest wyłaniany w konkursie grając na żywo min. dwa utwory. Do tego trzeba być obywatelem jednego z 48 stanów Ameryki, mieć min 16 lat i pełnię praw obywatelskich. Z wszystkich zgłoszeń GC wybiera 30 finalistów, którzy walczą o laur Króla. W roku 2010 będzie to 25 000 US Dollars oraz występ finałowy na jednej scenie z Dereckiem Trucksem.




Ciekawostką w tym konkursie są niektóre wymogi. I tak uczestnicy graja na żywo improwizację do jednej z losowo wybranych 30 ścieżek (dostępnych tutaj ), mogą używać tylko "PERSONAL PIECES OF GEAR" czyli to czego dotykają podczas gry lub trzymają w rękach. Co za tym idzie nie moga korzystać z własnych wzmaków!!!

Dodatkowym utrudnieniem jest, że cały swój rig musze skompletowac i zainstalowac na scenie w max 5 min!

i własnie w takich okolicznościach w 2009 roku zwycięzył Kirby Kelley grając dwoma slide'ami jednocześnie. fajnie, obejrzyjcie poniżej.



Kirby Kelley MySpace Profile